MiTo
Info:
Waryńskiego 28
Otwarte teraz!
pn-pt: 8.00-23.00; sb-nd: 9.00-23.00
22 629 08 15
kontakt@mito.art.pl
Lokal:
Liczba stolików: 25
Rezerwacja:
niewymagana
Typ lokalu: bar, bar kanapkowy, bar sałatkowy, drink/koktajl bar, galeria sztuki nowoczesnej, herbaciarnia, kawiarnia, księgarnia, na brunch, na lunch, na randkę, na śniadanie, na spotkanie biznesowe, na spotkanie z przyjaciółmi, naleśnikarnia, restauracja, wine bar
Kuchnia:
MiTo.
MiTo to koncept scalający galerię, artystyczną księgarnię i kawiarnię. Prawdziwą gratką, oprócz świetnej kawy, są także weekendowe śniadania. Podane w formie szwedzkiego stołu, pełne smakowitych sałatek, past i przekąsek, są idealną opcją na spędzenie leniwego przedpołudnia.
MiTo założyło 3 facetów, w tym dwóch braci – architekt, literaturoznawca, informatyk, łącząc swoje potrzeby i swoje wyobrażenia w poszukiwaniu Formy Otwartej w horyzoncie pragnień ponowoczesnych.
MiTo to galeria sztuki najnowszej osadzona w modernistycznej formule white cube, brutalnie zderzona z kawiarnią specjalizującą się w tym, co zdrowo alternatywne. MiTo to księgarnia artystyczna i humanistyczna umieszczona w kontekście społecznie zaangażowanej dyskusji, wspierająca myśl odważną i przebojową, styl oryginalny i bezkompromisowy.
MiTo to przestrzeń swobodnie łącząca sztuki plastyczne i wizualne z kampowym lifestylem i wielkomiejskim lansem, akademię z ulicą, ulicę z salonem, literaturę piękną ze światem mody, muzykę z dizajnem, kuchnię z architekturą, kawę z pisaniem i czytaniem, subtelną, filozoficzną debatę z całkiem konkretnie pijącą imprezą, a więc i nisze z mainstreamem i ducha z ciałem…
MiTo to warszawska fabryka kultury, w której dzień w dzień dzieją się rzeczy, które dotąd w jednym miejscu i w jednym czasie w ogóle zdarzyć się nie mogły. MiTo to platforma wymiany myśli i przeżyć, obszar spotkań środowisk artystycznych, biznesowych i intelektualnych. To więcej niż galeria, księgarnia czy kawiarnia w ich rozmaitych a zawsze zadziwiających, może i dziwacznych zbliżeniach, ale mniej niż same te zbliżenia w ich przygodnej jednostkowości. Zdecydowanie więcej niż mieści w sobie taki czy inny concept store, ale też mniej niż pomieścić może muzeum odosobnionej nieświadomości.
Bo to, co powstało raz (w lipcu 2011 roku) i co nazwaliśmy MiTo (nie podejrzewając wcale, jak wiele już sama nazwa ta skrywa w sobie tajemnic i niepewności, ile zrodzi nieporozumień i dwuznaczności), stało się dziś i staje się raz po raz jedynie tłem dla zdarzeń, które szukają wciąż swojego imienia.