Pierogi tu, pierogi tam, polisz pierogis. Pierogarnie były wszędzie, teraz jakby troszkę zapomniane, przyćmione blaskiem kuchni innych narodów.
Czy słusznie? Przecież każdy kocha pierogi, problem tylko, że ciężko powiedzieć gdzie są lepsze albo czym, i czy w ogóle się różnią? Zawsze pomocną radą służy nam festiwal pierogów ale ten dopiero w przyszłym roku, więc sami musimy zaglądnąć i ocenić nowe miejsce, które otwiera się już w sobotę.
Na swoim profilu w twarzoksiążce Zafarszowani chwalą się, że chcą pokazać nam coś nowego, o niespotykanych smakach nazwiązujących do tradycji. Pierogi mają być okraszone sosami lub w wersji fit, w każdym razie wygląda to oryginalnie i zachęcająco. Niecodzienne połączenia? OK, dajmy im szansę! My jesteśmy ciekawi i niebawem opowiemy Wam jak było.
Zafarszowani, Pl. Wszystkich Świętych 8