Przymusowo zamknięte na czas kwarantanny restauracje nie popsują nam planów. Wino dostępne jest na wynos we wrocławskich lokalach, które działają teraz jako sklepy. A jeśli wolimy opcję bezkontaktową – zamawiamy online, telefonicznie, następnie paczka pojawia się pod naszymi drzwiami. Śpieszymy z informacją, gdzie kupić i kto dowiezie oraz które wino wybrać samodzielnie w markecie, który jest najbliżej domu.
W wino wpisana jest pewna kameralność. Niezależnie od tego, czy pociesza przyjaciółkę czy ogląda z nami Netflixa, dobrze odnajduje się w domowym zaciszu. Jest romantyczne i towarzyskie, ale nie masowe i głośne. Wino potrzebuje czasu. Z każdym kwadransem uwalnia kolejne aromaty. A za każdą etykieta kryje się ciekawa historia. Skoro mamy co pić, o czym czytać i na co czekać, czy jest lepszy trunek do przetrwania kwarantanny? Tam gdzie wino, to i ser, tam gdzie ser to i stół, a przy stole pełno ludzi. Większość lokali oferująca wino została zamknięta, ale tylko dla gości na miejscu. Są to konieczne środki ostrożności przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Na szczęście większość z nich nadal działa jako sklep albo oferuje dostawę kurierem.
Sklepy z winem we Wrocławiu czynne podczas pandemii koronawirusa
Powinno czynne jest od 12 do 20 od wtorku do soboty. Co prawda degustacje w lokalu zostały odwołane, ale kto powiedział, że nie możemy degustować u siebie? W Powinno znajdziemy bogatą selekcję win naturalnych i awangardowych. Może w czasie kwarantanny warto spróbować czegoś nowego? Jak szaleć to szaleć – spróbujcie wina pomarańczowego z bykiem na etykiecie albo czerwonego z wizerunkiem dzika. Przy zakupie powyżej 120 zł można dogadać się z Powinno na dowóz.
Zbawcy Win w obecnej sytuacji otwarci są jako sklep z winem od 15 do 20 z możliwością zamówienia online i dostarczeniem przez kuriera. W najbliższych dniach do odwołania działa zniżka 20%. Zbawcy połączyli siły z Conceptem Stu Mostów i Pata Negra oraz w kontakcie i wspólnie oferują ich produkty na dowóz. W winnym menu znajdziecie zarówno klasyczną Rioję i Primitivo, jak i nowoczesne naturalne wina. Merlot i Malvazija od Lutomskiego to lektura obowiązkowa!
Winoteka Ars Vini czynna bez zmian, czyli jako sklep w tygodniu od 11 do 19, w soboty do 17, a w niedzielę zamknięte. Spotkamy tu szeroki przekrój win z nowego i starego świata – z liczną reprezentacją Francji i Włoch. Białe Caprice posmakuje wszystkim domownikom, a czerwone Rosso di Montepulciano uraczy tych wymagających.
La Winoteka w obecnej sytuacji sprzedaje wina na wynos od 17 do 20. Na zachętę dostaniemy 40% zniżki. Dodatkowo do zakupów powyżej 150 zł otrzymamy oliwę. W tak włoskim miejscu warto próbować rodzimych szczepów tego kraju jak nero d’avola czy falanghina.
Winespot zamienił się tymczasowo w sklep z winem, czynny od 16 do 22. To jedyny punkt we Wrocławiu z tak szeroką oferta win z południowej Afryki. Pierwszym krokiem w poznaniu tego świata są szczepy pinotage i chenin blanc. Warte grzechu szczególnie od importera Ridgeback. Winespot zaprasza też do składania zamówień telefonicznych. Możliwa dostawa do domu.
Sote wine pub & food jest zamknięte ale dyżuruje. W poniedziałek, środę i piątek od 14 do 18 można kupić wino i piwo oraz dania na wynos. Odbiór własny. Rethink riesling zapada szczególnie w pamięć.
Pociąg do wina sprzedaje wino na wynos od 15:00 do 21:00. Jeśli zadzwonicie, mogą przygotować tapasy. To drugie takie miejsce we Wrocławiu, po EkoPestce, które serwuje wina prosto z beczki. W tym wypadku głównie hiszpańskie. Nie można przejść obojętnie obok owocowej, musującej Cavy!
Primi Vini działa niezmiennie jako sklep otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach 11.00 – 20.30. Znajdziemy tu wiele zniżek: na wino do 30%, a na wypieki i oliwę nawet 50%. To istna rozpusta dla miłośników włoskiego wina. Czerwone Nero di Troia z Apulii wprowadzi trochę słońca na naszych twarzach.
Winnica na Solnym zamknięta do odwołania, ale na szczęście z małym kruczkiem. W piątek 20 marca otworzy się na chwilę, by umożliwić Wam zrobienie zapasów butelek! Na łowy można przejść od 15.00 do 20.00. Większe zamówienia można załatwić telefonicznie!
W Pasażu Zielińskiego znajdziecie też Wizję Wina – sklep wypełniony po brzegi tylko polskimi butelkami oraz sporą ilością tych z dolnośląskich winnic. W związku ze zmianami godzin funkcjonowania Pasażu odwiedzajcie go pon-pt od 09:00 do 16:00, sob od 09:00 do 15:00, stoisko 17.3, Aleja Fiołkowa.
Dolnośląskie wina, które podczas kwarantanny zamówisz z dostawą do domu
Hasło #zostańwdomu, stworzone w reakcji na zagrożenie koronawirusem, ciągle ewoluuje w różne pomysły wsparcia, to lokalnego biznesu, gastronomii, aż w końcu okolicznych winnic! Chodzi o to, abyśmy zostając w domu rozwijali swoje pasje, doszkalali się, jedli i pili, nieprzerwanie napędzając lokalną gospodarkę. I tak powstał internetowy ruch a właściwie “nieruch” #pijdolnośląskiewino. Poniżej przygotowaliśmy spis pobliskich winnic z możliwością złożenia zamówienia. A gdy już je kupicie i wypijecie, warto zachęcić innych do wsparcia umieszczając zdjęcie butelki z powyższym hasztagiem w mediach społecznościowych.
Winnica Silesian realizuje zamówienia na telefon i samodzielnie dostarcza wina w powiecie Świdnickim. Do innych miejsc jak Wrocław dociera kurierem. Właśnie trwa zabawa na Instagramie – twórcy pierwszych 100 komentarzy załapią się na wysyłkę za darmo. Można tu spróbować medalowych: souvignier gris oraz roter riesling.
Winnica L’opera to laureat tegorocznej srebrnej międzynarodowej nagrody Mundus Vini. Wina w tym trudnym czasie na dowóz i z wysyłką za darmo na terenie Gminy Trzebnica. We Wrocławiu wysyłka tylko 2 razy w tygodniu przy zakupie minimum 3 butelek.
Winnica Jaworek prowadzi sprzedaż na miejscu oraz na wynos kurierem, z dostawą gratis od 2 butelek (promocja dotyczy win w cenie regularnej) lub 3 butelek objętych super promocją 40 zł / szt. Czarujące są zwłaszcza: muscat i solaris.
Winnica Adoria prowadzimy sprzedaż na miejscu oraz online. Spróbujcie tu nagradzanych chardonnay i pinot noir. I koniecznie, polskie wino musujące produkowane metodą tradycyjną, czyli szampańską!
Winnica Niemczańska rozpoczęła współpracę z siecią Lidl! Od dziś (20 marca) wino pojawia się w sklepach i będzie godnie reprezentować nasze województwo. Będzie to 12 tys. butelek półsłodkiego, białego wina (kupaż solaris i riesling).
Godne uwagi wina z Biedronki i Lidla
Oferta popularnych sieciówek potrafi zaskoczyć, zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. Przedzierając się przez niskiej jakości Carlo Rosii, Kadarkę i całą masę średnich win apelacyjnych, na półkach dojrzeć można złote strzały i to w niskiej cenie. Śpieszcie się bo już się kończą przyzwoite propozycje z Chile: sauvignon blanc (z flamingiem) które jest złożone, aromatyczne, lekko słone i egzotyczne. Drugą opcją jest tańsze chardonnay (z kapibarą), które jak na swoją cenę (15 zł) niemal błyszczy: wyczujemy świeże owoce i zioła. Z tej samej linii godnie prezentuje się też czerwony syrah (z pelikanem) i cabernet sauvignon (z mrówkojadem). W przedziale do 15 zł dobrze wypada także biały Franken muller thurgau.
Biedronkowym faworytem wśród znawców jest biały Greyrock Hawke’s Bay Sauvignon Blanc, ale koniecznie rocznik 2019, który jest dużo bardziej owocowy niż poprzedni (na zdjęciu poprzedni rocznik) Wśród czerwieni wyróżnia się Marquês de Borba Tinto i Wino Cono Sur Carmenere.
Samotna degustacja to szczególna okazja, aby przyjrzeć się winu dokładnie. Pamiętajcie, że wino nie kończy się na kolorze, nazwie producenta i szczepie, choć to i tak dużo informacji. Warto na przykład poczuć różnice – spróbując je zaraz po otworzeniu i po godzinie. W sieci znajdziemy mnóstwo ciekawych informacji na temat metod produkcji np. czy i jak długo było dojrzewane w drewnie, a może na osadzie drożdżowym, czy w stalowych tankach. Korzystajcie z czasu wolnego i poznajcie swoje gusta!