Warszawiacy uwielbiają nowe, modne miejsca. Hala Gwardii oferująca zarówno produkty do jedzenia i picia oraz miejsca, gdzie kupimy gotowe posiłki od samego początku przyciąga tłumy. Co weekend spotkamy tu młodszych i starszych, rodziny z dziećmi, grupy znajomych, wspólna przestrzeń w historycznym miejscu brzmi zachęcająco dla wielu.
W Hali Gwardii, zaraz przy wejściu od ulicy znajduje się Wine Corner. Mały lokal z ogromną ilością win. Butelki od podłogi do sufitu z pozoru mogą naprawdę przytłoczyć przeciętnego klienta, który o winie nie wie zbyt wiele. Na szczęście osoba odpowiedzialna za to miejsce, Beata Gawęda, wyszła naprzeciw osobie, która wie co lubi, ale nie do końca czego szuka.
Profesjonalna obsługa, którą oczywiście spotkamy w tym miejscu to nie wszystko. Nowatorski podział butelek na półkach zdecydowanie ułatwia wybór. Wina w Wine Cornerze nie zostały podzielone w powszechnie przewidywany sposób. Brak tu sekcji z krajami czy szczepami. Mamy kategorie połączone z kolorami Pantone. Wybór ograniczamy do 8 barw: niebieska -lekkość, musowanie; zielony -rześkość, cytrusy, zioła, 606U -soczystość, tropiki, owoce z sadu, jasny pomarańczowy -obfitość, beczka, dojrzałe owoce, ciemny pomarańczowy -moc, suszone owoce, orzechy, róż -finezja, czerwony owoc, zioła, czerwień -soczystość, miękkość, owoce lasu, fiolet -gęstość, moc, przyprawy. Brzmi zachęcająco? Jeśli to nie wystarczy nie musimy się martwić, wiele win na kieliszki oraz degustacje pozwolą znaleźć coś dla każdego!
Wyselekcjonowane przez Beatę Gawędę wina, w różnych przedziałach cenowych, pochodzą z włoskich winnic z własnego importu oraz reszty Europy i świata. Prócz białych i czerwonych na półkach stoją wina pomarańczowe, a na niektórych etykietach znajdziemy również informacje o biodynamicznych, naturalnych czy wegańskich gatunkach.