Dziś będzie tekst dość osobisty, bo takie są spotkania z jedzeniem, w których udział biorą jego wytwórcy, współtowarzysze stołu i ogień łączący w biesiadzie. Dla mnie to najwyższa forma kulinarnego spełnienia, kiedy spożywać można produkty wytworzone przez pracę konkretnych, pełnych pasji ludzi. Dlatego z wielką przyjemnością opowiem dziś historie pisane smakiem, a dokładnie Tasty Stories by Dr Irena Eris.
Uroku tym zdarzeniom z pewnością dodaje jesienna mgła, ciężkie wilgotne powietrze, które rozpalają żółto-czerowono-pomarańczowe liście, zapach drewna z ogniska. Ta ogromna przyjemność budząca atawistyczne uczucia, to efekt projektu, który w 2017 realizowały hotele sieci Hoteli SPA Dr Irena Eris. O pierwszym weekendzie pisaliśmy tutaj KLIK, a na opowieść o drugim przyszedł czas dziś. Zatem rozsiądźcie się wygodnie w fotelach i posłuchajcie opowieści o Warmii.
Miejsce zdarzeń, to Hotel SPA Dr Ireny Eris we Wzgórzach Dylewskich, czas akcji – trzy dni przypadające na koniec października. Oprócz czerpania z uroków tego magicznego miejsca – położonego na rozłożystym terenie górującym nad okolicą, w bezinwazyjny sposób adaptującego się do zastanych warunków i będącego luksusowym azylem – naszym udziałem stały się trzy smakowite wydarzenia.
#kolacja w Rybakówce
Pierwsze, w piątkowy wieczór, kiedy to w Rybakówce, leżącej na terenie Hotelu, zgromadzono wspaniałe produkty, przetwory i przygotowano bardzo proste dania, z użyciem wyłącznie pierwotnych technik obróbki żywności. Adekwatnie do miejsca, pierwsze skrzypce grały tutaj ryby: pstrąg, sieja, sielawa, jesiotr, leszcz, płotka, okoń, ze szczególnym uwzględnieniem tych z Tradycyjnej Wędzarni Warmińskiej Jarosława Parola. Oprócz tego szefowie wszystkich Hoteli SPA Dr Ireny Eris (dzięki projektowi pierwszy raz połączyli siły w jednej kuchni) byli już zaopatrzeni w tegoroczne kiszonki i przetwory z grzybów, których też spróbowaliśmy. Do tego chleb z pieca chlebowego. Prosto i smakowicie! Tego wieczora oprócz ogniska rozgrzewały nas opowieści i nalewki staropolski Karola Majewskiego.
#śniadanie z warmińskimi producentami
Kolejny dzień rozpoczęliśmy równie smakowicie, tym razem w nieco większym gronie – hotelowych gości, lokalnej społeczności i wszystkich warmińskich producentów, którzy brali udział w projekcie Tasty Stories by Dr Irena Eris. Pojawili się przedstawiciele Browaru Kormoran, serowarzy – państwo Lefevre z Owczarni Lefevre, Mieczysław Babalski, który w swoim gospodarstwie Bio Babalscy wytwarza makarony, płatki, mąki, Jarosław Parol z Tradycyjnej Wędzarni Warmińskiej, z absolutnie rewelacyjną wołowiną przyjechał pan Mariusz Białek z gospodarstwa Herefood Warmia, Marta i Tomasz Wysokińscy z Siedliska Pasieka przywieźli swoje miody, a Koło Gospodyń Wiejskich z Pietrzwałdu poczęstowało domowymi przetworami i regionalnymi przekąskami. Piękna idea przyświecająca gospodyni Hoteli, pani dr Irenie Eris, by eksplorować, smakować i promować lokalnych wytwórców, żyć z nimi w symbiozie i tym samym, hotelowym gościom serwować jedyne w swoim rodzaju – lokalne doświadczenia kulinarne, miała tutaj swoje ukoronowanie.
#kolacja Sielanka
Zwieńczeniem spotkań z serii Tasty Stories by Dr Irena Eris była Kolacja Sielanka. Wykwintna uczta, która częściowo przygotowywana była na oczach prawie sześćdziesięciu gości przez trzech szefów kuchni Hoteli SPA Dr Irena Eris: Łukasza Wojtasa, gospodarza i szefa kuchni Restauracji Romantyczna w Hotelu SPA Dr Irena Eris na Wzgórzach Dylewskich, Janusza Myjaka – szefa kuchni Restauracji Szósty Zmysł w Hotelu SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój i Przemysława Gryza – sous chefa Restauracji Art Déco w Hotelu SPA Dr Irena Eris Polanica Zdrój. Tym razem szefowie do repertuaru tradycyjnych technik kulinarnych włączyli również to, co przyniósł kuchni wiek XX i XXI. Niezmiennie na talerzach, jak przez cały weekend, pierwsze skrzypce grały lokalne produkty. Osiem dań, które zaserwowano możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Świetnymi przerywnikami pomiędzy kolejnymi daniami były krótkie filmowe reportaże. Bezcenne dla nas – ludzi żyjących w wielkich miastach, bez dostępu do ziemi – spotykanie się z prawdą produktu i rzemieślników, którzy od lat cieżką pracą wywtarzają na Warmii światowej jakości żywność. Swoje opowieści dołożył też Łukasz Bogumił, który zatroszczył się o winny pairing na najwyższym poziomie. Nie mniej jednak pijąc wina klasycznych europejskich apelacji, troszkę z żalem myślałam o wszystkich polskich butelkach, które idealnie pasowałyby do dań z polskich składników.
O urokliwe wnętrza, których toczyły się wszystkie trzy wydarzenia weekendu zadbał Magazyn Weranda.
Na koniec podziękuję gospodarzom i producentom za zaproszenie, i wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję, że to nie ostatnia historia z happy endem, w której będzie mi dane uczestniczyć pod dachami Hoteli SPA Dr Ireny Eris, a gdzie główną rolę zagrają lokalne smaki.
fot. Hotele SPA Dr Irena Eris, Agnieszka Szydziak