Czasy, kiedy studenci jedli tylko chleb z masłem lub zupki chińskie już chyba minęły bezpowrotnie… Powstaje coraz więcej miejsc, gdzie mogą oni smacznie i za niewielkie pieniądze zjeść czy to tradycyjny domowy obiad, czy na przykład dania kuchni świata. Niezależnie od upodobań, w naszym zestawieniu każdy znajdzie coś dla siebie – oczywiście z uwzględnieniem studenckich promocji. Sprawdźcie te miejscówki jedzeniowe dla studentów, a może odkryjecie coś nowego!
#GLUTEN APPETIT Szczytnicka 54/1b
Studenci uwielbiają przypominać sobie domowe obiady: pierogi ręcznie lepione przez babcię, pyzy, rosół… A Gluten Appetit to miejsce idealne dla osób, które tęsknią za tymi smakami. Znajdziecie tu pierogi z tradycyjnymi farszami, jak ruskie czy z mięsem, ale też z daktylami lub różne nowości, które pojawiają się niespodziewanie. Oprócz pierogów, pyz jest gnocchi, dla wielbicieli włoskich kluseczek. Do tego zupa dnia lub niedzielny rosół i napoje różnego rodzaju, jednak my polecamy kompot – wiadomo, że ze względu na sentyment.
Dla studentów obowiązuje specjalna zniżka -15% na całe menu! Warto z niej skorzystać i zaprosić swoich znajomych ze studiów, aby też poznali to urocze, pełne ciepła i wspomnień miejsce.
#PANCZO Wita Stwosza 13
To miejsce idealnie wpasowuje się w studencki klimat: luźne, pełne pysznego i sycącego jedzenia, różnorodnych drinków oraz piw. Jest też mega insta-friendly dzięki neonom oświetlającym wnętrze i dodającym mu klimatu. Oddział Panczo na Wita Stwosza, to śniadaniownia, która wieczorem zmienia się w dobry spot na margaritę, miejsce pełne smaków i aromatów. Do tego każdego dnia ma promocje lunchowe – Pon: Burrito za 15,90zł, Wt: Tacos za 5,90zł, Śr: Margarita za 10,90zł (2 wybrane – co tydzień inne), Czw: Panczo Piwko za 5zł, Pt: Mexico Buła 15,90zł.
Przez cały tydzień natomiast mają świetną opcję na sycące śniadanie za 9,90 zł przy zakupie dowolnego napoju (nawet wody).
#GrabToGo – italian toast bar Curie-Skłodowskiej 11
Ta propozycja to ukłon głównie w stronę studentów Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego, ze względu na bliskość budynków ich uczelni. Już od ulicy do wejścia zachęca nas śniadaniową witryna pełna kanapek, orzeźwiających smoothie i aromat świeżo zmielonej kawy. Brzmi jak plan na rozpoczęcie dobrego dnia! W godzinach lunchu serwują własnej roboty piadiny (podawany na ciepło cienki placek z pszennej mąki wypełniony różnego rodzaju farszem do wyboru), zgrzewane na ciepło panini, sezonowe zupy i zielone sałaty. Idealne miejsce dla tych, którzy chcą zjeść szybko, ale konkretnie!
Piadina i jej pyszne wnętrze
Nie ma co narzekać na brak wyboru…
#Tost Truck Plac Strzegomski 139
Tosty na śniadanie, obiad i kolację? Niektórym tak właśnie kojarzą się czasy studenckie. Jednak nie musi to być przykre wspomnienie, jeśli będziecie je jeść właśnie tutaj. Do wyboru tosty m.in.: z szarpaną wieprzowiną, bekonem (JAJO), pieczonym kurczakiem w orientalnych przyprawach (TURECKI), koreańskim kimchi (KIMCHI PORK), czy smażonym serem (CZESKI BRAT). Ich food truck można spotkać m.in.przy @Business Garden. Polecamy spróbować innego wymiaru tosta!
#Setka ul. Kazimierza Wielkiego 50
Tutaj swoje kroki kierują nie tylko studenci, ale także osoby wspominające czasy studenckie. Niezliczona ilość promocji sprawia jednak, że tych pierwszych jest tutaj zdecydowanie więcej. Dla studentów na większy głód za okazaniem legitymacji -10% na dania z karty głównej. Jeśli chcemy dobrze rozpocząć dzień, to od 10 do 12 możemy zjeść śniadanie za jedynie 1 grosz! Wystarczy, że zamówimy czarną lub białą kawę. Z kolei od 12 do 18 trwa pora lunchowa, w której za zupę, danie dnia i dodatki zapłacimy tylko 18zł. Menu jest bardzo zróżnicowane i pojawia się w każdy poniedziałek na cały tydzień. My przetestowaliśmy całe menu i jesteśmy na tak! Polecamy zwłaszcza niedowiarkom, dla których to miejsce to tylko niedrogie napitki. Zdziwicie się – obiecujemy!
Tatar…
lub żurek będą idealną opcją przed dobrą imprezą!
#SZAMAni ul. Ofiar Oświęcimskich 19
Ten do niedawna tylko food truck największą swoją popularnością zyskał dzięki bliskości Uniwersytetu Ekonomicznego, gdzie cieszył się nią głównie wśród jego studentów. Od niedawna znajdziecie ich w sercu Wrocławia w przytulnym lokalu. W menu autorskie burgery z szarpaną wieprzowiną, wołowiną, kurczakiem w glazurze teriyaki, a dodatkiem do nich mogą być szamańskie fryty z autorskimi sosami lub krążki cebulowe. Jeśli nie burger, to polecamy Boxy, w których znajdziecie porcję frytek, mięso, warzywa i sos.
Taka uczta tylko w Szamani!
Box czy buła?