Cieszymy się z każdego nowego miejsca w centrum Katowic, zwłaszcza jeśli można w nim zjeść szybki lunch. Przyznajcie sami – dobre kanapki nieraz ratują życie. Do Rawy będziemy wpadać też na makaron i dobrą kawę.
Rawa otworzyła się w pobliżu opisywanej przez nas ostatnio kawiarni Sweet Home Silesia. I dobrze – okolica jest spokojna, ale to nadal ścisłe centrum. Już wiemy, że naszym ulubionym miejscem będzie stolik przy oknie wychodzącym na ulicę, przy którym można podglądać przechodniów.
Specjalnością lokalu są meat ballsy, a właściwie rawa ballsy, czyli mięsne kulki z wołowiny. Zjemy je jako dodatek do rozgrzewającego rosołu i kremu pomidorowego (7,90/11,90 zł) lub wymieszane z makaronem papardelle w sosie pomidorowym lub szpinakowym (18,90 zł). Oczywiście, wszystkie dania możemy zjeść też w wersji bezmięsnej.
Nam w Rawie szczególnie zasmakowały jednak ballsy w miękkiej bułce (18-24 zł). Możemy wybierać w wielu wariantach smakowych, od klasyka z musztardą, sałatą i ogórkiem, po bardziej odważne połączenia – np. z szynką parmeńską, sosem barbecue i kaparami. Swój smak i soczystość mięso zawdzięcza gotowaniu przez 12 godzin w rosole. Dostępna jest też wersja wegetariańska pulpecików.
Do kanapki warto zamówić chipsy ziemniaczane (z kanapką – 4 zł, osobno – 7 zł), które robione na miejscu fajnie chrupią. Co na deser? Codziennie inne ciasta (6,90–7,90 zł) i kawa parzona klasycznie lub alternatywnie. W menu znajdziecie też Kawa Wow, czyli koktajle (niedługo też alkoholowe) na bazie kawy.
Wkrótce w Rawie będzie można spróbować domowych likierów i wódek smakowych – lokal czeka na koncesję.
Rawa. Jedzenie i kawa
Ul. Moniuszki 12/3