Uwielbiamy te wszystkie miejsca, w którym powietrze jest mleczne od mąki. Z mąki powstaje wiele rzeczy dobrych i dużo jeszcze lepszych – ciasta, makarony, kluski, no i oczywiście pizza!
Jednym z takich miejsc, jest otworzony na ślusarskiej lokal – Piec na Zabłociu. Mieści się w budynku przy Ślusarskiej 3, w dawnym miejscu Deli Twój Kucharz. Z resztą właściciel się wcale nie zmienił i jest nim nadal Bartłomiej Płócienniak, który zaraz obok prowadzi swoje Studio Twój Kucharz. Bartek potrafi zrobić wiele, ale na pewno nie jest w stanie się rozdwoić, dlatego w prowadzeniu Pieca pomaga mu prawdziwy włoski pizzaiolo – Lorenzo. To on niczym w kreskówce podrzuca drożdżowe ciasto oraz kręci nim na palcach.
Bardziej klasycznie się nie da!
Na otwarcie lokalu przyszło nam czekać naprawdę długo. Od strony technicznej, wszystko co mogło spowolnić datę startową, wydarzyło się. Ale na szczęście małe przeszkody zostały rozwiązane i już możemy zajadać ze smakiem.
Pizza, którą podają ma typowo neapolitański sznyt oraz zapach dojrzałych pomidorów i dymu z drewna. Są także opcje przelane śmietanowym, gęstym sosem (pyszne cztery sery) oraz oryginalne smaki inspirowane śródziemnomorską kuchnią.
W pięknym rudym piecu, pieką się jednak nie tylko pizze! Obok nich rumienią się cudowne podpłomyki (na specjalne życzenie, ale warto prosić), mięsa oraz świetne lasagne. Tych pozycji musicie spróbować!
Wnętrze proste i z otwartą kuchnią – projekt Bartka, więc nie mogło być inaczej
Pizza piecze się niewiele ponad minutę!
Gruszka z gorgonzolą to nasza ulubienica <3
Naprawdę pyszna lasagne, a to nie zdarza się często!