Cieszący się coraz większą popularnością tex-mex możecie od piątku zjeść również z samego rana, bo znany wrocławski koncept Panczo ruszył na Wita Stwosza 13 ze śniadaniownią.
Panczo Śniadaniownia jest czynna siedem dni w tygodniu od 8 do 22, a karta śniadaniowa obowiązuje do 12. Co w niej znajdziemy? Specjałami kuchni jest tradycyjne śniadanie meksykańskie – huevos rancherros czyli tortille podane z pastą z czarnej fasoli, pomidorami rancherros, jajkiem sadzonym, guacamole i sosem chedar oraz breakfast burrito z guacamole pico de gallo, kalafiorem, jajecznicą chipotle, pastą z kukurydzy (sztos) i marynowaną cebulką (można opcjonalnie dobrać chorizo lub bekon), na które z pewnością będziemy wracać. Porcje mogą wydawać się dość spore, ale kompozycja jest rześka, idealna na rozpoczęcie dnia.
Breakfast Burrito
Maślana bułeczka z jajecznicą chipotle
Oprócz tego możemy zdecydować się na quesadillę śniadaniową w 4 wariantach (awokado z bekonem, chorizo z guacamole, szarpany kurczak z miętową śmietana lub opcja wege: twaróg chili z limonkowym burakiem) a ukłonem w stronę wielu klientów – tradycjonalistów są maślane bułeczki – mexican slider w 3 wariantach (bekon z guacamole, chorizo z guacamole lub wege z jajecznicą chipotle).
Od godziny 12.00 wjeżdża klasyczne menu znane już Panczo na św. Antoniego – big ass burrito (z wołowiną, szarpanym kurczakiem lub vege) i pancho tacosy. Dodatkowo przez cały dzień możemy się skusić na słodkie opcje (quesadillę z masłem orzechowym, bananem i salsą mango lub słodką maślaną bułeczkę) oraz deskę panczo smaków, czyli zestaw past zaserwowanych z bułeczką do których można dobrać jeszcze kilka dodatków jak jajko sadzone, czy kalafior w majonezie kolendrowym.
Quesadilla na słodko z masłem orzechowym i bananami
Charakterystyczny już neon paczo
Oczywiście do śniadania musi być kawa i to mają nie byle jaką, bo w młynkach znalazły się ziarna od znanej opolskiej palarni kawy speciality Hard Beans Coffe Roasters. Są też koktajle inspirowane Meksykiem i drinki na bazie piwa bezalkoholowego, więc możecie się skusić na nie nawet z samego rana przed pracą.
Wnętrze jest podobne do lokalu na św. Antoniego, ale dużo jaśniejsze, jeszcze bardziej kolorowe i przytulne z dużą ilością zieleni i wiklinowych lamp. Zobaczcie sami – zdecydowanie instafriendly! Coś czujemy, że odważny koncept szybko zyska rzeszę stałych głodnych meksykańskich śniadań klientów.
Widok na bar w panczo śniadaniowni
Wnętrze panczo śniadaniowni
Wszędzie kwiaty i kolory!
Te lampy!
WITA STWOSZA 13
pon – pt 8.00-22.00