Nocna szama #1 SUTO Handrolle

Jest weekend, jesteśmy głodni na Kazimierzu. Już ustaliliśmy, że zapiekanek nie jemy – może coś lekkiego? W takich wypadkach najczęściej lądujemy w SUTO!

O SUTO już kiedyś pisaliśmy – było to mniej więcej rok temu, kiedy otwierały się na raz chyba trzy lokale z rolkami. Co prawda chyba wszystkie z nich sobie poradziły, ale to do Suto zaglądamy najczęściej. Ich rolki są porządnie zawinięte, optymalnie świeże, jak na możliwości kateringowe (dostawy przychodzą kilka razy dziennie) i mają fajne smaki.

Szczególną sympatią darzymy połączenia spod znaku fushion. Kurczak teryiaki czy karmelizowana gruszka (wege) fajnie łączą się z pełnym umami nori. Nowością w menu jest rolka o nośnej nazwie California, napakowana siekanym surimi i kawiorem. Fajną ideą jest też wprowadzenie rolek sezonowych (pi razy drzwi – co miesiąc ma być nowa). W tej chwili można w tej opcji ciachnąć panierowanego dorsza.

Dorsz w panko to solidny kawałek rybsztala. Słodki sos sojowy siedzi do niego idealnie

Dorsz w panko to solidny kawałek rybsztala. Słodki sos sojowy siedzi do niego idealnie

Nowość - California to świeże i lekkie smaki, ponoć wprowadzona specjalnie na sezon letni

Nowość – California to świeże i lekkie smaki, ponoć wprowadzona specjalnie na sezon letni

W suto robotę robią też domowe sosy. Turbo umamiczny sojowy na karmelu to prawdziwa rozpusta, a w imbirowym z brzoskwinią czy sosie suto na owocu kiwi czuć, że ktoś włożył dużo pomysłowości i pracy w receptury.

Handrolle od SUTO to nie są jakieś mega wyżyny sztuki kulinarnej, ale smaczna przekąska, dostępna również w nocy. Punkty na Kazimierzu (Plac Nowy) oraz na ul. Szczepańskiej w weekendy są czynne do 1:00 w nocy, a w czwarki i w niedzielę do 23:00 (w pozostałe dni do 22:00, lub do wyczerpania zapasów).

W ogóle sorry, że foty nie robione w nocy, ale te nocne wyglądają paskudnie

W ogóle sorry, że foty nierobione w nocy, ale te nocne wyglądają gorzej

Można na miejscu, można na wynos

Można na miejscu, można na wynos