Są takie rzeczy, które nam się nie śniły zanim „sami wiecie, kto” nie zaczął ingerować w naszą codzienność – takie rzeczy nazywamy „cudami w koronie”. Jedną z nich jest Młoda Polska Street Food, czyli nowa formuła, w jakiej karmi jedna z naszych i waszych ulubionych wrocławskich restauracji w okresie, kiedy jej funkcjonowanie zostało ograniczone wyłącznie do wynosów i dowozów. Sprawdźcie poniżej, co podczas social distancing serwuje Młoda Polska bistro & pianino!
Światowa kwarantanna, to największe od lat (a w Polsce to chyba pierwsze) tak wielkie wyzwanie dla gastronomii, podczas którego szefowie kuchni, restauratorzy, managerowie zadają sobie ogrom nowych pytań i szukają rozwiązań, których wcześniej nie było im dane przećwiczyć. Jak zachować charakter i jakość miejsca, przy jednoczesnym dostosowaniu oferty do warunków jakimi rządzi się dowóz? Jak przedstawić swoją nową propozycję gościom, z którymi nie można się teraz spotkać przy stole w restauracji? Jak przekształcić zaplecze kuchenne, by zachować restrykcyjne standardy higieny? I co bardzo ważne: jak ocalić miejsca pracy, w zespole, który często budowało się od lat? O tych pierwszych tygodniach w nowej gastro rzeczywistości opowiada nam Tomek Czechowski – współwłaściciel Młodej Polski:
– Naszym celem było nakarmienie naszych gości, za którymi tęskniliśmy i zapewnienie pracy naszym ludziom. Czasy są tak specyficzne, że w codziennych wyborach zmieniło się wiele. Wiedzieliśmy, że trzeba odpowiedzieć na nowe potrzeby i czuliśmy też odpowiedzialność za nasz zespół, który z dnia na dzień miał coraz mniej pracy. Podeszliśmy z Beatą bardzo uczciwie do tematu. Młoda Polska to rzemieślnicza jakość i dopracowany smak. Nie chcieliśmy tego zaprzepaścić i stracić tożsamości. Młoda Polska Street Food powstał z miłości do jedzenia, z cieszenia się smakami. Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że cały zespół zaadaptował się do tej nowej sytuacji. Czujemy, że tworzymy rodzinę bardziej niż kiedykolwiek!
A tak to się zaczęło…
#Buła
Wiedzieliśmy, że goście nie chcą zamawiać dań w stylu bistro do domu, nikogo nie interesował tatar, matias, czy zrazy z jelenia. Dlatego postanowiliśmy totalnie zmienić formułę. Żyjemy z Tomkiem smakami, nieważne, czy jest to fine dining, bistro, czy food truck, doceniamy przede wszystkim uczciwe rzemiosło i pracę. Zastanawialiśmy się, co sami byśmy w tym czasie zamawiali do domu. Trop padł na prosty street food. Wiedzieliśmy też, że burgerów jest mnóstwo i że np. nie mamy odpowiedniego sprzętu do pizzy. Pomyśleliśmy zatem: buły! Ale takie niezwykłe, comfort foodowe, w których można zamknąć cały obiad. – relacjonuje nam szefowa kuchni i współwłaścicielka Beata Śniechowska.
I tak oto przez sklep www.mlodapolskabistro.pl możecie zamówić z dowozem lub na wynos sześć niezwykłych bułek, a właściwie jak mówią ich twórcy „buł”. I my potwierdzamy – są to po pierwsze największe buły jakie w życiu widzieliśmy, a po drugie buły epickie, łączące w sobie smaczki z dobrych rodzinnych wspomnień, mocne smaki podkręcone współczesnymi, profesjonalnymi technikami i przygotowane na bazie dobrej jakości produktów. Przejdźmy do szczegółów – macie do wyboru sześć opcji, każda o zupełnie innym charakterze. W Schabobiedzie znajdziecie kotleta ze schabu w połączeniu z m.in. plackiem ziemniaczanym, tzatzikami i majonezem gorczycowym. Niedomowy Schabowy to pochwała najlepszych niedzielnych obiadów zamknięta w bułce razem z solidną porcją umami, bo to: kotlet schabowy, sos cheddarowy z kiełbasą ‘Nduja, korniszon, pomidor, sałata, szczypiorkowy majo. Nie inaczej jest w przypadku Grubego Kotleta, w którego wnętrzu kryją się wymarzone dwa kotlety mielone z wieprzowiny i kim chi, mac and cheese, chrupiąca cebulka, ogórek kiszony z chili oraz szczypiorek. Nasza Biała to spełniony amerykański sen o polskim hot-dogu, w którego wnętrzu znajdziecie grillowaną kiełbasę wytwarzaną na miejscu w Młodej Polsce, majo z chrzanem i gorczycą, zasmażane buraki, chrupiącą cebulkę i ogórek kiszony z chili. Dla fanów kurczaka jest Alabama, w której wnętrzu ledwie mieszczą się delikatna pierś z kurczaka w chrupiącej panierce, ser cheddar i mocne smaki białego sosu Alabama BBQ, grillowany bekon i jalapeno. Na koniec jeszcze zwrot ku polskiej ulicznej klasyce w zaktualizowanym wydaniu, czyli Maczanka Krakowska z karczkiem wieprzowym w demi glace, czerwonym colesławem, ogórkiem kiszonym z chili, piklowaną szalotką, sosem orzechowym z miso i syropem klonowym oraz prażonymi orzeszkami ziemnymi.
#Kurczak
Kolejnym rozdziałem tej nowej historii Młodej Polski Street Food jest Kurnik, czyli zestaw różnych części z kurczaka, które z pomocą różnorodnych marynat, glazur i panierek przedstawiają bogate możliwości tego synonimu comfort foodu jakim jest wspomniany wyżej produkt. Ta opcja idealnie wpisuje się w nasz nowy lifestyle – dzielenia się dobrem z domownikami. Możecie tutaj wybierać spośród dwóch zestawów: KURNIK składający się z 5 x skrzydełka Sriracha & malina, 5 x skrzydełka Louisiana & mango, 5 x pałki Koko Cola (tak, do ich glazurowania użyli Coca Coli), 5 x stripsy w złotej chrupiącej panierce, 2 x autorski colesław i selekcja 5 autorskich sosów (idealny dla 3-4 osób) lub KURNIK 2.0: 6 x skrzydełka Sriracha & malina, 6 x skrzydełka Louisiana & mango, 10 x stripsy w autorskiej panierce, 2 x autorski colesław, ponad to 1 x zapiekane ziemniaki w sosie serowym z boczkiem, 1 x mac and chees z `Ndują, selekcja 5 autorskich sosów (naje się nim 4-5 osób). Ostrzegamy, ta zabawa grozi licytacją na najlepsze połączenia stripsów z sosami! Sami daliśmy się wciągnąć. Ale jeśli już wiecie, że te wypasione zestawy są dla Was nie do przejedzenia, każde z części kurczaka możecie zamawiać osobno i dobrać do nich sosy. Ile kawałków może znaleźć się w porcji i spośród jakich sosów możecie wybierać – sprawdźcie w sklepie online KLIK.
W sprawie dzielenia jest jeszcze jedno info – ktoś w końcu zrealizował nasze marzenie o możliwości zamówienia niedzielnego obiadu ociekającego food pornem, wieloskładnikowego, idealnego do dzielenia się. W menu Młodej Polski co tydzień znajdziecie specjalną propozycję zestawu, w którego skład wchodzi cały kurczak i różnorodne dodatki. Do tej pory ekipa dostarczała na niedzielny stół: kurczaka oblanego sosem cheddarowym z chorizo i chili, do tego sos Niedźwiedź, smażone ziemniaczki i coleslaw, w kolejnym tygodniu był pieczony kurczak w pesto z czosnku niedźwiedziego, prażone orzeszki pinii, młode ziemniaki ze szparagami i chorizo, ogórki małosolne, do popicia kefir z buraczków i ziół. Aktualnych propozycji szukajcie na FB Młodej Polski. Pamiętajcie, zamówienia na te limitowane zestawy należy składać dzień wcześniej!
#Premixy
Ale, ale, do pełni oddania atmosfery Młodej Polski w tych nietypowych, dowozowych warunkach potrzebne są jeszcze koktajle. O kwestie baru zadbali tutejsi szefowie Michał Przywara i Tymon Straburzyński. Jako pierwsi we Wrocławiu zaproponowali swoim stęsknionym gościom premixy, czyli przygotowaną bezalkoholową bazę i dodatki, do których należy dodać ulubione lub sugerowane procenty. Macie do wyboru sześć mixów o zróżnicowanym charakterze (w dwóch pojemnościach – na 2 lub 5 porcji), które połączą się z wódką, whiskey, tequilą lub rumem. Oprócz bezalkoholowej części koktajlu, do Waszego domu przyjadą również elementy, którymi wykończycie Wasze drineczki. Przygaście światło, zapalcie świece i włączcie muzykę (sugerujemy utwory instrumentalne na pianino), by poczuć się choć trochę jak przy barze w Młodej Polsce.
Nim #idędomłodej powróci do użytku, warto zamawiać z Młodej! Najlepiej to robić przez www.mlodapolskabistro.pl ponieważ wtedy cała kwota, którą zapłacicie za jedzenie i dowóz trafi do Młodej Polski. Jeśli lubicie korzystać z zewnętrznych platform, które jednocześnie pobierają prowizje od restauracji, to informujemy: Młoda Polska jest dostępna na Wolt Polska, pyszne.pl i Glodny.pl. Pamiętajcie, aby przetrwać self-isolation w dobrej kondycji, trzeba sobie dogadzać!
Tekst powstał we współpracy z restauracją Młoda Polska bistro & pianino. Współpracujemy wyłącznie z miejscami, które uważamy za godne polecenia.