Dla każdego luksus ma inny wymiar – dla jednych będzie to ekskluzywne wnętrze, dla innych elektronika najnowszej generacji, inni powiedzą, że dla nich liczy się chwila czasu, w której mogą oderwać się od codzienności, wyjechać kilka kilometrów za miasto i pobyć tam, gdzie zielona natura pachnie orzeźwieniem, a cisza zaskakuje swoją głębią. My do tego dodalibyśmy jeszcze jedzenie, które cieszy zmysły. A was zapraszamy na serię artykułów, w których przybliżymy miejsca warte odwiedzenia, jeśli lato akurat spędzacie w mieście. O tym, gdzie bywać we Wrocławiu albo wyskoczyć na weekend za miasto opowiemy dzięki partnerom – Salonowi Nawrot dealerowi marki Renault oraz Piotrowi Kucharskiemu.
Perła renesansu – główny budynek w Uroczysku Siedmiu Stawów
Widok na Zamek ze wzgórza
Dziś zabieramy was 40 kilometrów od Wrocławia. Ale przejeżdżając kamienne ogrodzenie Uroczyska Siedmiu Stawów mamy wrażenie, że czas zaczyna inaczej biec, kolory, zapachy i dźwięk mają inny wymiar. Ten tryb nazywa się „odpoczynek” i czuć go tutaj w każdym aspekcie. Centralnym elementem tutejszej zabudowy jest renesansowy zamek, który został odrestaurowany z wielkim pietyzmem i wykończony skromnymi, nowoczesnymi detalami. Zaś to, co z pewnością rzuci wam się tutaj w oczy, to harmonijnie wpasowane w przestrzeń dzieła sztuki, a przede wszystkim rzeźby, obrazy, plakaty.
Piękna harmonia między przeszłością i teraźniejszością
Klimatyczne wnętrza restauracji
Ten klimatyczny kompleks architektoniczny (zamek, folwark i mury obronne) o palmę pierwszeństwa walczy tutaj z naturą, bowiem Uroczysko Siedmiu Stawów położone jest w parku krajobrazowym objętym ochroną programu Natura 2000. Starodrzew, pagórkowate pola i połączone ze sobą, rzeczone, siedem stawów tworzą absolutnie sielską atmosferę. O tym, że natura to wielki skarb tego miejsca wiedzą jego właściciele, dlatego planując założenie tutaj hotelu postanowili, że będzie to obiekt szanujący środowisko. Kompleks ma niemalże zerową emisję CO2, ponieważ ogrzewany jest przez pompy ciepła, funkcjonuje tutaj system szarej wody (jego działanie polega na magazynowaniu w podziemnej cysternie wody deszczowej, która po przefiltrowaniu, zasila wyodrębniony system służący do spłukiwania toalet, czy prac technicznych) oraz posiada własną biologiczną oczyszczalnie ścieków. Symbioza z otoczeniem ma tutaj swoje przedłużenie również na współżycie z lokalną społecznością chociażby przez koordynowaną przez Uroczysko raz w roku akcję sprzątania Goli Dzierżoniowskiej, a na co dzień tworzenie dla nich blisko pięćdziesięciu miejsc pracy.
Szef kuchni szczególnie często sięga po ryby – niech to będzie sugestia, co na pewno powinniście spróbować w tym miejscu
W Uroczysku możecie zamówić kolację degustacyjną składającą się z sześciu dań z aktualnej karty
Warzywa z własnego ogrodu są ważnym elementem tutejszych dań
W karcie znajdziecie sporo wegańskich dań, ponieważ restauracja Uroczyska posiada certyfikat V-Lebel
Na tutejszą kuchnię prowadzoną przez szefa Damiana Chajęckiego znaczny wpływ mają zmiany pór roku, tym bardziej, że znakomita większość warzyw (korzeniowe, ogórki, kapusta i wiele innych), ziół i owoców (maliny, porzeczki, mirabelki) pochodzi z uroczyskowego pola i herbarium. Mięso i dziczyznę Chajęcki kupuje się w pobliżu, a ryby sprowadza od dalszych, ale sprawdzonych dostawców. W restauracji Uroczyska Siedmiu Stawów codziennie funkcjonuje menu lunchowe (zawsze możecie wybrać spomiędzy 9 dań), do stworzenia którego szef kuchni wykorzystuje to, czym danego dnia obficie obdarowało go pole. Popołudniami i wieczorami obowiązuje menu a’la carte i degustacyjne (6 dań), które zmieniają się średnio co 3 miesiące. Restauracja Uroczyska Siedmiu Stawów jako pierwsza w Polsce serwująca dania mięsne, sprostała wyśrubowanym warunkom i otrzymała certyfikat V-Label. Dzięki temu weganie i wegetarianie mają pewność, jak przygotowywane są ich dania i mogą wybierać wśród wielu opcji. W karcie win znajdziecie pozycje ze starego i nowego świata, z kilkoma polskimi akcentami.
Klimatyczne spa L’Occitane
Nasze ulubione, kojące wszystkie zmysły, miejsce
Jeśli macie specjalne wymagania w Uroczysku urządzicie np. wegańskie wesela, zorganizujecie firmowy wyjazd, podczas którego czas będzie wypełniony aktywnościami (warsztatami, degustacjami itp.). Na terenie obiektu możecie również wynająć osobny domek, który spełni waszą potrzebę zupełnej prywatności. W Uroczysku działa także pierwsze w Polsce wzorcowe Spa by L’Occitane – znajdziecie tutaj: obszerne menu zabiegów na twarz i ciało na bazie organicznych kosmetyków, saunę fińską i parową, specjalną strefę VIP do zabiegów we dwoje i chyba nasze ulubione miejsce – taras zawieszony wśród drzew! <3
Renault Megan z serii Limited
Będąc w Uroczysku samochodem w szybki sposób będziecie mogli przemieszczać się po okolicy, która kryje sporo atrakcji idealnych na kilkugodzinne lub całodzienne zwiedzania. Możecie podjechać do arboretum w Wojsławicach, czy do ścieżki dydaktycznej Dolina Tatarska w Gilowie, na wędrówkę po Górach Sowich lub spływ kajakowy w Bardzie, odwiedzić podziemną trasę edukacyjną po nieczynnej kopalni Niklu, Chryzoprazu i Opalu w Szklarach, lub przejechać się trochę dalej do Zamku Książ, czy malowniczej Świdnicy.
Uroczysko Siedmiu Stawów
Gola Dzierżoniowska 21,
58-217 Niemcza, Polska
https://www.facebook.com/uroczysko7stawow/
Tekst powstał we współpracy z Salonem Nawrot w Długołęce, dzięki któremu do Uroczyska Siedmiu Stawów wybraliśmy się Renault Megan z serii Limited. Seria ta zainspirowana jest ludźmi, którzy każdego dnia wyznaczają nowe limity. Osiem modeli gamy Limited, to między innymi Clio, Megane, Talisman – auta wyróżniające się stylową tapicerką, obręczami kół wykonanymi ze stopu metali lekkich Celsium i charakterystycznymi światłami LED.
A z okazji 25 lecia Salon Nawrot ufundował Renault Clio z serii Limited, które można wygrać w konkursie. Aby wziąć w nim udział, należy do końca sierpnia złożyć zamówienie na dowolne auto w Salonie Nawrot w Długołęce – w ten sposób dostaniecie kod. Dołączając do niego zdjęcie, które pokazuje w jaki sposób na co dzień przekraczacie swoje limity, zarejestrujecie się w konkursie. Życzymy powodzenia i niech żadne limity nie mają znaczenia!
Tekst powstał we współpracy z Salonem Nawrot dealerem marki Renault.
Razem z nami Uroczysko odwiedził Piotr Kucharski :)
Do zobaczenia w trasie bez granic!