Wrocławska gastronomia w 2020 pokazała, że pomysłowości może jej pozazdrościć nawet branża kreatywna. I właśnie teraz, kiedy zbliżamy się do finalnego odliczania ostatnich chwil pandemicznego roku, przychodzi do nas z pięknymi, kojcami propozycjami, które choć trochę przybliżają nas do starej normalności. Kiedy nie ma możliwości spotkać się restauracjach i kawiarniach, to właśnie te wychodzą na ulice, wystawiają rozświetlone kramy i szykują menu pełne świątecznego comfort foodu. Sprawdźcie mikro jarmarki, które w grudniu 2020 zdobią ulice Wrocławia!
Kiedy ogłoszono, że tegoroczny jarmark na Wrocławskim Rynku się nie odbędzie, z pewnością wielu z was, nie tylko ze względów pandemicznych, odetchnęło z ulgą. Ale jak to mówią „natura nie znosi próżni” i nie musieliśmy czekać zbyt długo, by na ulicach Wrocławia zaczęły pojawiać się świąteczne akcenty. W obszarze dostarczania zimowej, magicznej atmosfery doskonale odnalazła się wrocławska gastronomia. Wiele lokalizacji na czas długich, ciemnych, chłodnych wieczorów uruchomiło klimatyczne kramy, przygotowało rozgrzewające menu idealne do przechwycenia na spacerze, a jeszcze inni weszli w kooperację z wrocławskimi artystami, dizajnerami i rzemieślnikami udostępniając im przestrzeń swoich aktualnie wyludnionych lokali gastronomicznych, a nam – gościom – podsuwając unikalne, ręcznie i lokalnie wykonane pomysły na prezenty. Przed nami jeszcze kilka dni do Świąt Bożego Narodzenia, kiedy tych inicjatyw będzie najwięcej. Poniżej podajemy wam kilka sprawdzonych adresów, w które warto się wybrać.
Święta na Antoniego (lokale przy ul. Św. Antoniego, 19-20. grudnia 12:00-20:00)
Za nami pierwszy weekend przedświątecznego szaleństwa w pandemicznym wydaniu. Można było ten czas spędzić m.in. na Świętach na Antoniego. Wszystkie lokale gastronomiczne z ul. Św. Antoniego połączyła idea zaproszenia do swoich przestrzeń wrocławskich twórców i rękodzielników. Pomysłów na prezenty pojawiło się co niemiara – skarpety od BananaMama, amulety z kamieni od Kolorowego Wiatru, ceramika z Zakwas Studio, grafiki autorstwa Malwiny Hajduk i wiele innych. Ale wiadomo, że dobre zakupy będą lepsze w towarzystwie smakołyków z ulubionych restauracji. Dlatego wszystkie miejsca stęsknione za podobnymi gastro akcjami przygotowały specjalne, zimowe rarytasy. W ten weekend druga edycja akcji, dlatego sprawdźcie na wydarzeniu propozycje od Frytki+SOS, Poke Poke, Pochlebnej i Szynkarni, Rumbaru, Charlotte, Central Cafe, gofreaka, ZZ Top, Solleim, Panczo i Majstersztyk.
A ja zostawię Was ze słowami pomysłodawczyni akcji – Marceliny Magiery – menadżerki Frytki+SOS i niech to będzie wspólna afirmacja, o którą tak ciężko w tym trudnym dla gastronomii roku:
Chyba najciekawsze i najbardziej niesamowite w samej akcji Święta na Antoniego jest to, że wszystkie koncepty z ul. Św. Antoniego poznały się bliżej. Wcześniej wiedzieliśmy mniej więcej jak wyglądamy i na czym polegają nasze biznesy. Choć nie było między nami nigdy niezdrowej rywalizacji, nie mieliśmy czasu na pielęgnowanie relacji. Teraz wszyscy się odwiedzają, wspierają, dzielą się jedzeniem oraz pokazują swoje osiągnięcia, co daje niesamowite poczucie wspólnoty i więzi.
Jarmark pod Synagogą (dziedziniec Synagogi pod Białym Bocianem, 19-20. grudnia, 12:00-20:00)
Kolejnego jarmarku nie musicie szukać daleko – na dziedzińcu Synagogi pod Białym Bocianem skupiły się gastronomie działające przy ulicy Włodkowica: Zbawcy Win, Peruwiana, Klubokawiarnia Mleczarnia, Restauracja Sarah, Bułka z masłem Włodkowica, Cocofli. Temu dziedzińcowi nigdy nie brakowało klimatu, ale teraz dodatkowo rozświetlony i pełen, dawno niesłyszanego, gwaru jest absolutnie magiczny. Przybywając tutaj macie szansę zakupić wiele jedzeniowych prezentów, popakowanych w słoiczki i zobne boxy. Można też przystanąć, oczywiście w odpowiednim dystansie społecznym, by zjeść i napić się granego wina. W ten weekend na dziedzińcu pojawi się również wrocławska ceramika z Qu Pracownia i Ceramika Ziajka, Kasia Jodłowski Ilustracje oraz Magazyn Miodownik.
Mikro jarmark na Ostrowie Tumskim
Magiczna atmosfera Ostrowa Tumskiego aż prosiła się o to, by dopełnić ją pachnącymi kramami i dźwiękiem świątecznych piosenek. Któż mógł to w tej okolicy zrobić lepiej, jak Craft Restauracja i i The Birgde Hotel, które w hotelowym ogrodzie ustawiło kramy z ciepłym menu (bigos, kiełbaski, cebularze), grzanym winem i czekoladą. Podporządkowane zasadom społecznego dystansu stoliki pozwolą wam na spokojną konsumpcję zamówień z widokiem świetne iluminacje. Na mikro jarmarku zaopatrzycie się w słodkie upominki – czekoladki z warszawskiej cukierni Odette, czy makaroniki, są też syropy do ciepłych napoi oraz piwa. Jarmark działa od czwartku do niedzieli – w czwartek i piątek od 16:00, a w weekendy od 14:00 do 20:00. Najprawdopodobniej będzie można tutaj zaglądać do 10. stycznia.
Restauracja Przystań i Marina
Za spotkaniami z gośćmi zatęskniła również ekipa restauracji Przystań i Marina, które na codzień znane są z kuchni fine diningowej pełnej ryb i owoców morza. Aby skrócić czas oczekiwania na ponowne spotkanie ze swoimi gośćmi, przed restauracja ustawiono świąteczną budkę, gdzie można zamówić specjalne, street foodowe menu szefa kuchni Karola Sankowskiego – wciąż pełne morskich smaków, ale idealne do jedzenia bez białych obrusów i kompletu sztućców. Rozgrzewajacy chowder, delikatne maślane bułki wypełnione potężnie kalorycznym wsadem (np. z krewetkami, czy szarpaną wołowiną), fish and chips to idealne menu na zimę! Do tego kubek grzanego wina lub gorącej czekolady, czy herbatki i można ruszać na spacer po centrum Wrocławia.
Petits Fours
Jeśli poszukujecie ustronnego miejsca z dala od centrum – może spodobać się wam klimat, jaki serwuje Petits Fours. Od początku grudnia do 4 stycznia (a może i dłużej) przed restauracją działa ogródek zimowy. Zjecie tu dania kojarzone z tym, co pojawia się na świątecznym stole – barszczyk z pasztecikami, bigos a także pozycje, których nie brakowało na dotychczasowych wrocławskich jarmarkach bożonarodzeniowych – wursty, czy cynamonowe bułeczki. Możecie na miejscu napić się grzanego wina lub zabrać zabutelkowane do domu.
Masala Bar&Grill
Wyjątkowego przedświątecznego klimatu we Wrocławiu doświadczycie w restauracji Masala. W jej zimowym patio pojawiły się niezwykłe świetlne eksponaty – to naturalnych rozmiarów zwierzęta – flaming i nosorożec. Wystawa przypomina o wciąż działającym, mimo pandemii, Wrocławskim Zoo i jego podopiecznych, którzy również mogą odczuwać skutki społecznego dystansu. Dlatego obok możliwości zamówienia aromatycznych i rozgrzewających dań, czy chai masali, rodem ze słonecznych Indii, możecie wrzucić tu datki na zbiórkę funduszy na zakupów zabawek dla zwierząt z naszego zoo.
Na mieście znajdziecie jeszcze sporo zewnętrznych kramów, w których można kupić przetwory, regionalne produkty, wino, czy przechwycić kubek gorącego napoju. Wypatrzyliśmy je m.in.: Pod Papugami, Przystań Tu i Bułka z Masłem na Zwycięskiej, Inndygo.
W najbliższy weekend też sporo będzie działo się na targach z regionalną żywnością, gdzie macie szansę na ostatnie przedświąteczne zakupy od lokalnych producentów. Wpadnijcie na Bazar Smakoszy, Dawną Pralnie, EkoBazar, czy Dolnośląski Targ Rolny.
Niech dzieje się magia tych Świąt!