Wyobraź sobie ciepłą, letnią noc, środek tętniącego życiem miasta, stół, przy którym siedzą najbliżsi Ci ludzie i bardzo dużo dobrego jedzenia. Ten sen stał się rzeczywistością, bo od ostatniego weekendu działają we Wrocławiu Gastro Nocki na Świebodzkim, a Wrocław może się bawić do rana nie martwiąc się o to, że głodny pójdzie spać. ;)
Patrząc na polską scenę gastronomiczną można było przypuszczać, że lada moment również we Wrocławiu wystartuje nocny market. Warszawa w tym temacie wiodła prym w zeszłym roku, a w 2017 dołączyły do niej inne główne miasta Polski – Poznań, Lublin, Katowice, Gdańsk. Trend na nocne jedzenie w imprezowym klimacie zaadaptowała siedmioosobowa grupa młodych wrocławian, którzy z szacunkiem dla historii miejsca oraz jego aktualnej funkcji, od teraz w każdy piątek i sobotę lata 2017 będą uruchamiać na Dworcu Świebodzkim swój pop upowy nocny market.
Każde ze współorganizatorów związany jest z wrocławską gastronomią, dlatego spodziewać można się, że tak jak w weekend otwarcia, jakość podawanego jedzenia będzie tutaj wysoka. Cieszy fakt, że dzięki Gastro Nockom wrocławska gastronomia znalazła miejsce spotkań, kooperacji, jednocześnie mówiąc „nie” rywalizacji i separatyzmowi. Satysfakcjonujące jest również to, że to nie kolejny zlot samochodów z jedzeniem wątpliwej jakości, których właściciele często zamiast myśleć o jakości, patrzą tylko na ilość.
Gastro Nocki, to miejsce, w którym spotkać i porozmawiać można z odważnymi szefami kuchni wrocławskich restauracji oraz pasjonatami, czy kucharzami freelancerami, którzy nie są związani z żadnym miejscem. Część z nich pierwszy raz wyszła ze swoich kuchni, a wszystkich ich na pewno łączy pasja do karmienia innych i zdaje się, że poczuli klimat i zadomowią się tutaj na dłużej, z każdym tygodniem lepiej będą znać swoich gości i precyzyjniej odpowiadać na potrzeby odwiedzających Gastro Nocki. Już dziś wysoka piątka należy się: Od Koochni bistronomia, Yemsetu, Taszka – Wine & Petiscos, BAO, Sushi Kushi, CUDA NA KIJU, restauracja jadka, Okonomiyaki – Hyla&Tetmajer, ToTu Truck, Karma Wrca, Pasibus, Arizona Express – Pastrami, Panino, Tentego food & drinks, Drewnem Palone, Surf Acai, Krasnolód, Słodki Chłopak, Sprinter, Czaisz? Czajownia Wrocław.
Gastro Nocki to również bar z przekrojem klasyki wrocławskich procentów – czeskiego piwa, lokalnych kraftów, drinków i napoi bezalkoholowych. W piątek, obsługa barowa zaskoczona frekwencją uwijała się, by ogarnąć niezły sznurek osób, który ustawił się przed ladą. Organizatorzy zareagowali jednak błyskawicznie poszerzając bar o kolejne krany. W sobotę pomimo długiej na pozór kolejki, obsługa szła bardzo sprawnie, a czas oczekiwania na napoje nie przekraczał 10 minut.
Magia miejsca nie pozwoliła organizatorom poprzestać tylko na jedzeniu i napojach, dlatego na te dwa wieczory Dworzec Świebodzki gościł również lokalnych artystów (przez dwa dni powstawał tu ośmiometrowy obraz malowany przez rezydentów Naszej Przestrzeni Kosmicznej) marki odzieżowe, w tym pierwszego w Polsce trucka odzieżowego Fu-Ku Truck oraz Bananamama z maszyną do sitodruku, DJów, którzy zdecydowanie odnaleźli się w graniu do ramenu, pastrami i buritto.
#UWAGA KONKURS
Kolejne Gastro Nocki już w najbliższy weekend, więcej informacji o wydarzeniu znajdziecie tutaj klik, a dla tych którzy już dziś planują się wybrać mamy pulę darmowej szamki od organizatorów. Do wygrania jest pięć dań na stoiskach wystawców Gastro Nocek w weekend 11 i 12 sierpnia. Wystarczy, że pod postem z tym artykułem na FB Have a Bite Wrocław oznaczycie Wasze ulubione restauracje i uzasadnicie, dlaczego chcielibyście zjeść ich dania podczas Gastro Nocek. Konkurs trwa do czwartku do godziny 23:59, w piątek ogłosimy zwycięzców.
fot. Monika Szeffler