W świecie, gdzie nasze kulinarne doświadczenia mają wymiar publiczny, bo przecież równie chętnie, jak siadamy do stołu dzielimy się informacjami co i gdzie zjedliśmy, nastał złoty czas dla technologii, które jeszcze bardziej napędzą lokalną kulturę gastronomiczną. Na rynku pojawiło się wiele aplikacji mobilnych, które grywalizują tę rzeczywistość. Naszym najświeższym odkryciem w tym temacie jest wchodząca właśnie do Wrocławia aplikacja Finebite, którą specjalnie dla Was przetestowałyśmy. Jak się sprawdziła, o tym przeczytacie poniżej!
#1
Po pierwsze Finebite łączy gości i restauratorów nowym wymiarem relacji. To wśród miejsc, które dołączyły do aplikacji możecie znaleźć takie, o których informacje nie dotarły do Was innymi kanałami, przypomnieć sobie dawno nie odwiedzane lub przetestować ulubione, które akurat wprowadziły jakieś zmiany.
#2
Potem traktując Finebite jako narzędzie do sprawnego zrobienia rezerwacji możecie uczynić to w kilka sekund, bez dzwonienia, negocjowania terminów – ponieważ konkretna godzina czeka na wasze kliknięcie w przejrzystym systemie apki. Każda restauracja udostępnia jeden stolik dziennie poza godzinami największego ruchu, a więc to również szansa na wymarzony posiłek dla introwertyków.
#3
Ale Finebite to coś więcej niż aplikacja bookingowa. Teraz czas na najlepszą informację dotyczącą jej używania! Dzięki rezerwacji wybranego miejsca, goście otrzymują 50% zniżki na dania z regularnego menu* . Wspomniany rabat nie dotyczy napojów, które wypijecie podczas tej wizyty – za nie płacicie tak jak wskazują ceny w karcie napoi. Jednym słowem jecie wszystko, na co macie ochotę, ale płacicie za to tylko połowę regularnej ceny. Nie ma ograniczeń, co do wysokości rachunku, jedynym limitem jest to, że do waszego stołu mogą usiąść maksymalnie cztery osoby, a daną restaurację możecie w ramach apki odwiedzić raz na pół roku.
*Wyjątkowo restauracje mogą zastrzec sobie dania specjalne (co nie powinno dziwić, gdyż często występują w ograniczonej ilości) i wyłączyć je ze zniżki informując Was o tym na początku waszego posiedzenia.
#4
Teraz pewnie chcecie wiedzieć, czy są gdzieś jakieś dodatkowe koszty? Jedyny, poza oczywistym zapłaceniem rachunku na koniec wizyty w restauracji, to opłata rezerwacyjna w wysokości 10 zł, którą aplikacja pobierze z waszej karty po kliknięciu przez was „Rezerwuj”. I to jedyny zysk, jaki pobiera dla siebie Finebite, ponieważ miejsca nie płacą prowizji za dołączenie do aplikacji, mogą to też zrobić w dowolnym momencie i w każdej chwili zrezygnować z uczestnictwa.
#5
Pewnie czytają nas też restauratorzy i managerowie, którzy zastanawiają się, co z Finebite będzie mieć moja restauracja? Według zasady działania Finebite – każda restauracja udostępnia maksymalnie czteroosobowy stolik na konkretną godzinę każdego dnia, a twórcy aplikacji zachęcają, by były to te godziny, w których niewiele się dzieje w danym miejscy. Przyznamy, że brzmi to bardzo dobrze, bo jedzenie w pustym lokalu może być koszmarnie stresującym doświadczeniem. A więc pierwszy zysk dla restauracji, to zwiększenie trafficu, który wpłynie na lepsze samopoczucie dla waszych gości. Po drugie jeśli wasz Finebitowy stolik umieścicie blisko witryny, to jesteśmy przekonani, że zmotywuje on do wejścia tych, którzy nie planowali wizyty, a którym pociekła ślinka na widok smakowicie zastawionego stołu. Po trzecie Finebite tak zbudował swoją aplikację, aby dać restauracjom możliwość odbierania anonimowego feedbacku z poszczególnych wizyt (i od każdego z gości). Cenimy go szczególnie, bo zwykle ten jest bardziej rzetelny od pełnych emocji wpisów na portalach społecznościowych. Służy on też szczególnie tym gościom, którzy z różnych przyczyn nigdy nie ujawniają swoich wrażeń w kontakcie bezpośrednim. Naszym zdaniem jest też bardziej miarodajny ze względu na to, że goście wiedząc o rabacie zwykle zamawiają więcej pozycji z karty niż przy regulanrnych wizytach. Ankiety z apki są naprawdę cenne – użytkownicy faktycznie przykładają się do ich wypełniania, bo wiedzą, że to ma wpływ na jakość, a nie trafia do internetowej próżni.
#Podsumowując:
Finebite to win-win zarówno dla gości jak i restauracji. Rezerwując miejsca przez aplikację odwiedziliśmy kilka restauracji i przede wszystkim spodobało nam się to, że nasza wizyta oprócz rachunku nie różniła niczym od naszych regularnych odwiedzin – dostaliśmy tak samo dobry stolik, tak samo dobrą obsługę kelnerska i tak samo szeroki wybór dań i napoi. Finebite daje miękkie lądowanie w przypadku nieznanych nam miejsc – łatwiej jest zaryzykować wizytę w takowym, kiedy wiemy, że nasz portfel uszczupli rachunek niższy o 50%. A im więcej pozytywnych wrażeń, tym więcej pozytywnego zwrotu w postaci opinii, wrzuconych do sieci zdjęć i poleceń znajomym, które napędzają miejską kulturę kulinarną. My jesteśmy za!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
#Jak zacząć używać Finebite?
Restauracje mogą dołączyć klikając tutaj >KLIK<
Dla użytkowników:
Ściągnijcie darmową apkę Finebite na swój telefon
iPhone >KLIK<
Android >KLIK<
Zrobione? Wrzucajcie foty z wyjść na Instagramy z hasztagiem #getfinebite!