Osiedla oddalone od Rynku zazwyczaj nie grzeszą miejscami, gdzie można usiąść przy drinku ze znajomymi, czy zjeść instagram friendly pizzę. Dlatego Fancy musiało okazać się strzałem w 10 i zaopatrzyło mieszkańców (i nie tylko, bo warto przyjechać i z daleka) Nowego Dworu w idealne do tego miejsce.
W FANCY zjecie – jak dalszy ciąg nazwy wskazuje – pizzę, pasty i wypijecie szprycera. Zaczynając od królowej włoskich smaków – pizza! Nadmuchane ranty, ale przypieczona od spodu, bez lejącego środka znanego z neapolitańskiego klasyka, za to sztywna i chrupiąca w każdym calu. Przygotowywane ciasto garowane jest przez 48 godzin, aby następnie wraz z dodatkami wylądować w piekielnie gorącym piecu. A no właśnie, dodatki! Podstawą pizzy jest tu sos z włoskich pomidorów San Marzano oraz mozzarella Fior Di Latte, ale też nie zawsze, bo w Fancy odmianach pizzy znajdziecie na spodzie takie sosy jak: mascarpone z czarnymi truflami, pistacjowy, na bazie Pecorino Romano, parmezanowy, czy z żółtych pomidorów. Dwie kolumny pizz do wyboru, te bardziej klasyczne i te fancy! Wśród bardziej standardowych placków jest tu marinara, margherita, capricciosa z karczochami, czy salami picante. Przechodząc do różowej kolumny Fancy, znajdziemy tu takie dodatki jak: szczypiorek, puder z trufli, n’duję, szparagi, pancettę oraz mortadelę z pistacjami.
Wśród past, 5 propozycji z 3 rodzajów makaronu. Dwie wegetariańskie: makaron rigatoni z sosem pomidorowym oraz spaghetti tartufo ciacio e pepe – czyli trufla, świeży pieprz i oliwa. Mięsne propozycje to spaghetti w sosie śmietanowo-limonkowym z prosciutto crudo i suszonymi pomidorami, pomidorowe tagliatelle z krewetkami oraz na ostro – rigatoni w sosie pomidorowym z pancettą.
Ostatnie ze słów w podtytule – szprycery! Kolorowe drinki na bazie frizzante, z dodatkiem rumu, whiskey, różowego ginu, campari, aperola, czy martini – każdy znajdzie swój ulubiony.
Poza tytułowymi daniami, w karcie są jeszcze przystawki: zupa rybna, krem warzywny z białą czekoladą, burrata z pomidorkami koktajlowymi i prosciutto, a także talerz serów i wędlin podawane z focaccią – idealne na wieczorne wyjście do dzielenia się ze znajomymi przy szprycerze.
Oczywiście po daniu głównym – czas na deser! W sieci trochę zawrzało od tych malutkich ptysiów, serwowanych w Fancy, bo to iście foodpornowy słodycz! Profiterole to francuskie, złociste ptysie wypełnione kremem z pokaźną ilością polewy, dostępne w pięciu smakach: waniliowe z czekoladą, śmietankowe z truskawkami, czekoladowe z kremem angielskim, marakuja i (prawdopodobnie to on wywołał to całe zamieszanie) pistacjowe. Najpierw przychodzą do Was kulki na talerzu, a następnie kelnerka polewa je gęstym kremem i posypuje kruszonymi pistacjami.
Restauracje się otwierają – to wejdźmy do środka! Od samego wejścia możemy obserwować pracę pizzaiolo przy nakładaniu dodatków, podrzucaniu pizzy i opiekania w piecu. Kolory tutaj wychodzą na pierwszy plan, neonowe żółcie, czerwone blaty, neony – trochę klimat amerykańskiej restauracji, a znad neonu zerkają kobiece sylwetki z makaronem w ustach i hasłem Pasta la vista! Nie zapomnijcie umyć rąk przed jedzeniem, bo w łazience też czeka na Was ciekawy wystrój! Zdecydowanie jest tu Fancy!
Fancy – Pizza, Pasta, Szprycery
Budziszyńska 62/1
codziennie: 12:00 – 22:00