Jeśli z wszystkich sprawdzonych pomysłów wyzuliście się już w około 12 lutego, a chcecie zrobić przyjemność partnerce, przyjaciółce, mamie czy siostrze – czytajcie dalej! Zapytaliśmy nasze czytelniczki, gdzie chciałyby wybrać się z okazji Dnia Kobiet. Obiecujemy 100% skuteczności w byciu super!
Internet twierdzi, że rozdawany hojnie w Dzień Kobiet czerwony goździk, oznacza „moje nieszczęśliwe serce”. My raczej chcielibyśmy uszczęśliwiać, dlatego goździki potraktujcie jako śliczny dodatek do fantastycznego wyjścia na miasto.
Dzięki ankiecie przeprowadzonej na naszych Instagramach, dowiedzieliśmy się o kobiecych pragnieniach naprawdę dużo. Może nie jest to poziom rozkminiania Mela Gibsona, ale może Wam realnie pomóc. Wachlarz opcji jest naprawdę szeroki, dlatego zacznijmy!
Dziewczyny chcą się dzielić
Szczególnie dobrym jedzeniem – z chęcią wybrałyby się do Mezzaliansu na mezze jedzone ze wspólnych malutkich miseczek! Równie fajne jest dzielenie się i odwiedzanie świeżych adresów, dlatego zabierzcie je do nowiutkiego baru Wschód, w którym najlepiej zamówić sobie wszystko na środek stołu.
Dziewczyny chcą słodyczy
Najlepiej tych w najlepszym wydaniu. Można pójść na ciacho do Cichowskich, można wybrać deser w stylu gourmet w jednej z krakowskich patiserii – polecamy Galerię Tortów Artystycznych oraz Słodkości Oskara Zasunia.
Dziewczyny lubią klasykę
Dostaliśmy całą listę miejsc, które będą idealnym miejscem na odświętną kolację. Te najbardziej klasyczne sprawdzą się zawsze. To one powtarzały się najczęściej w odpowiedziach naszych dziewczyn. Dla miłośników kuchni włoskiej: Nolio, Aqua e Vino, Primo, Boscaiola. Na francuską kolację: Zakładka, Bazaar Bistro i Zazie. Miłośniczki steków chciałyby zostać zabrane do Ed Reda lub Pimiento. Bardzo popularnym wyborem był także Karakter.
Dziewczyny mierzą wysoko
Wśród naszych czytelniczek znalazło się również kilka miłośniczek wysokiej kuchni – te najchętniej widziałyby się na kolacji w ekskluzywnej restauracji Bottiglieria 1881, uznawanej za jedno z najlepszych fine diningowych miejsc mieście.
Dziewczyny chcą podróżować
Najchętniej do smacznych miejsc! Może być blisko – do podkrakowskiej Werandy, może być troszkę dalej – do Gęsi w dymie. Może być do nieba (sprawdziliśmy ten trop – najbliższe Niebo jest w Warszawie)!
Dziewczyny kochają street food
I chcą go jeść także od święta. Jako ulubione miejsca wymieniają Grubą Bułę, Pizzatopię, Streat Slow Food oraz Sweet Life. Nie pogardzą również dobrym kebsem, najlepszy znajduje się jednak na mało romantycznej Zakopiańskiej – jeśli będziecie w pobliżu, to zajrzyjcie do Habibi Kebab.
Dziewczyny lubią drinki (lub taniec do rana – jedno wiąże się z drugim)
Na te najchętniej wybrałyby się do Mercy Brown. Są u nas również amatorki picia wina – tutaj sprawdzi się Barawino oraz Czarna Owca. Niektóre przyznały się, że na imprezach najchętniej sięgają po wódkę – proponujemy więc klasyki – Dym, Wódkę oraz Singera.
Dziewczyny chcą sushi!
A najczęściej wymieniają Youmiko, Hana Sushi, Nago Sushi&Sake oraz Zen.
Dziewczyny chcą widoków
Te zagwarantują im sprawdzone miejsca na krakowskich tarasach. Wybierzcie pomiędzy elegancką Cafe Oranżeria, a przyjemną i niezobowiązującą atmosferą Cafe Manggha.
Dziewczyny chcą dbać o siebie
Dlatego w ankiecie zaznaczały, że marzeniem byłby wypad do SPA oraz… pakiet dziewczyńskich badań u świetnego lekarza. W wyborze SPA możemy pomóc – sprawdźcie Irenę Eris w Krynicy, Heron Hotel czy Poziom 511. Lekarzy nie polecamy, chętnie przypomnimy jednak, że warto się badać.
Trzymajcie się ciepło nasze piękne dziewczyny <3