Są w styczniu dwa takie dni, które mocno kojarzą się z powrotem do dzieciństwa i budzą wiele ciepłych wspomnień – Dzień Babci i Dziadka. To naszym zdaniem świetne okazje do obdarowania najbliższych smacznymi prezentami. Tym bardziej, że babcie, często rzeźbiarki naszych smakowych preferencji, tyle razy szykowały z uśmiechem na ustach, nasze ulubione smakołyki. To właśnie one zdeterminowały nasze gusta, stały się punktami odniesienia do wszystkiego, co później jedliśmy w swoim życiu. Dziadkowie zaś kojarzą się z czarodziejami, którzy w przepastnej skarbnicy barku lub w rozlicznych kieszeniach trzymali cukierki, landrynki i gumy do żucia, pojawiające się nagle w najmniej oczekiwanych momentach.
Wiele się od tych czasów zmieniło, zasiedliśmy stołu tysiące razy i wybieraliśmy z niezliczonych kart menu, co przygotować ma dla nas kucharz. Zawsze jednak z tyłu głowy mając pierwsze smakowe wspomnienia, a po zjedzeniu, w szczególnych momentach kulinarnego spełnienia, niejednokrotnie padały słowa: „jak u babci”. Zdaje nam się, że Dzień Babci i Dziadka, to dobre okazje, by wyrazić swoją wdzięczność i złożyć życzenia dołączając do tego kulinarny prezent. Poniżej kilka podpowiedzi, jak możecie to zrobić we Wrocławiu.
Pierwszą, pasującą według nas do tej okazji opcją, jest zabranie swoich dziadków do Restauracji Food Art Gallery. To miejsce z klimatem, który może im się bardzo spodobać. Dopracowane menu Mariusza Kozaka opiera się na francuskich technikach i lokalnych produktach. Dodatkowo od wtorku do piątku w godzinach między 12.00 i 16.00
serwuje się tu lunch menu. W tym tygodniu znajdziecie w nim francuską zupę cebulową, tatar wołowy, nogę z kaczki, agnolotii z owocami morza, zapiekane jabłka z kruszonką oraz selekcję lodów i sorbetów. Czyli w większości dość klasycznie, dzięki temu Wasi najbliżsi nie poczują się onieśmieleni, a do tego bardzo elegancko (Restauracja jest też galerią sztuki współczesnej), dzięki czemu będziecie mogli podkreślić wyjątkowość okazji, dla której razem usiedliście do stołu.
Jeśli spotkanie w porze lunchu nie wchodzi w grę, polecamy późny obiad lub wczesną kolację w miejscu położonym przy tej samej ulicy. Przystań i Marina to restauracje o ciepłej i zarazem eleganckiej atmosferze. Dodatkowo na 21 i 22 stycznia w swym kalendarzu kulinarnym posiadają dania specjalne, przygotowywane z regionalnej dziczyzny. Chwile w tym miejscu umilą Wam wspaniałe widoki na Odrę i historyczną zabudowę Wrocławia, z którą pewnie Wasi dziadkowie mają wiele związanych wspomnień.
Jeśli Twoja babcia lub dziadek szczególnie lubują się w słodkich wypiekach, mamy dla Ciebie dwie propozycje, które mogą przypaść im do gustu. Pierwsza, to cukiernia i kawiarnia Marcello Consonni na skrzyżowaniu Więziennej i Nożowniczej. Klasyczne, ciepłe wnętrze oraz najwyższej jakości produkty ze znakiem jakości Slow Food. Wypieki nawiązują tu do włoskich tradycji – znajdziecie tu torty, tarteletki,
baby – czekoladowe, śmietanowe, owocowe, bez współczesnej nonszalancji i zgubnej fantazji. Są tutaj też jedne z najlepszych lodów we Wrocławiu.
Drugą cukiernią, którą na tę okazję możemy Wam polecić, jest Soul Cafe w najstarszej kamienicy na Placu Solnym. To również klasyczne wnętrze i cukiernictwo nawiązujące do wiedeńskich wzorców. Wyobraźcie sobie dużo masła, czekolady, owoców, jaj i mąki, które zmieniają się w perfekcyjne wypieczone francuskie ciasto, bezy, szarlotki, kremówki i ciasta czekoladowe. Do tego kieliszeczek likieru dla zdrowotności. Być może Wasi dziadkowie wspomną tutaj smaki, które pochodzą z ich dzieciństwa? Jeśli nie macie możliwości przyprowadzić tu swoich najbliższych, jest również opcja zamówienia tortu na wynos.
Inną opcją z dostawą smacznego prezentu do domu, jest skomponowanie własnego wyboru pralinek z Czekoladziarni. Unikalne zestawienie, ręcznie wykonanych czekoladek, zamknięte w eleganckim pudełku, z pewnością będzie prezentem, który wyrazi wiele niewyrażalnych życzeń i podziękowań.