O tym miejscu mogliście słyszeć kilka sprzecznych opinii. Ale tak to właśnie bywa, gdy coś nie wpasowuje się we wszechobecnie znane i lubiane standardy. Dopasowanie do gustów i podniebień Polaków, którzy zachwycają się wszystkim co przychodzi do kraju zza jego zachodniej granicy może być trudne, szczególnie dla właściciela restauracji pochodzącego z dalekiego wschodu. Jaki jest Dalbit naprawdę i jakie pozycje w menu są warte uwagi?
Logo Dalbit oznacza tradycyjną koreańską kuchnię samo słowo zaś blask księżyca w tafli wody. Restauracja reprezentuję koreańską kuchnię fusion połączoną z sushi. Skąd takie powiązanie? To naturalne, że kultura jedzenia przenika się pomiędzy sąsiadującymi krajami i to właśnie wykorzystuje kuchnia fusion. Tak też się stało między Japonią i Koreą. Koreańczycy zaadaptowali japońskie sushi i stworzyli swoje kimbap/ gimbap czyli rolki do złudzenia przypominające te z kraju kwitnącej wiśni, jednak składające się z innych składników, częściej i oryginalnie występujących w kraju. W Seulu popularne jest sushi z wołowym tataki czyli tylko lekko obsmażonym mięsem pozostającym surowym w środku. Zaś wołowina bardzo ceniona w tradycyjnej kuchni jest serwowana również w formie bulgogi, gdzie mięso marynuje się w sosie sojowym i przyrządza na węglowym grillu. Obydwu tych propozycji możecie spróbować na rolkach w Dalbit. Nie mogło też zabraknąć wersji z owocami morza, dlatego wśród sushi znajdziecie krewetki, łososia, tuńczyka a nawet węgorza.
W menu sporo dań do własnoręcznego przyrządzenia na stole
Typowo koreańskie podejście do zasiadania do stołu – przyrządzamy wspólnie i dzielimy się
Lasy w słoikach to dzieło Kwiaciarni Borówkowa
Serwowane dania są dość sporych rozmiarów a na pewno bardzo sycące. Dlatego na początek uczty podawane jest najpopularniejsza koreańska przystawka – kimchi. Mieszanka warzyw, zależna od regionu kraju gdzie jest wyrabiana, z reguły bazująca na kapuście i wielu przyprawach w tym gochugaru – ostrych płatkach chili. Kimchi pełni tu rolę amuse bouche, pobudzając kubki smakowe do pracy. Będąc w gotowości do dalszego kosztowania warto spróbować dobrze znanych klasyków. Jednym z nich są doskonałe krewetki w tempurze – obtoczone w delikatnym i chrupkim cieście, a następnie usmażone na głębokim tłuszczu. Sekret tkwi w tym aby to ciężkie danie wydawało się lekkie i nietłuste, znają go kucharze Dalbit ponieważ cienka panierka idealnie odchodzi od krewetek i nie przytłacza ich oryginalnego smaku.
Domowe kimchi
W karcie dań głównych widnieją potrawy azjatyckie jak ramen i chrupiący brzuch wieprzowy, ale i te tradycyjne jak wspomniane wcześniej bulgogi lub bibimbap. Ta bardzo dziwnie brzmiąca nazwa to nic skomplikowanego, jest to miska ryżu przykryta różnymi warzywami i wieprzowiną doprawionymi kultowym koreańskim ostrym sosem z papryczek chilli, soi i ryżu – gochujang. Przygotujcie się, że będzie to dużo ostrzejsze niż podawane na początku kimchi. Jeżeli ktoś preferuje łagodne smaki to warto spróbować słodko-kwaśnego kurczaka, bo na pewno nie przypomina tego zatopionego w gotowym sosie ze słoika. Kawałki kurczaka obsmażane są w kapitalnej panierce, przesiąkniętej słodko-kwaśnym smakiem i dodatkowo obsypane orzeszkami, ta kompozycja daje w buzi eksplozję smaków. Mięso ułożone jest na mieszance ryżu z sosem sojowym, jajkiem i sałatą, te delikatniejsze składniki załagadzają euforię kubków smakowych.
Sushi z wołowym tataki
W restauracji najważniejsze powinno być jedzenie i jego jakość, i to na nim skupia się Dalbit. Właściciel-Koreańczyk najprawdopodobniej przejął lokal po wcześniejszych restauracjach tam ulokowanych i nie zmieniał za bardzo wystroju. Dlatego może nie poczujecie się jak przeniesieni do Korei, jednak jest tam urokliwie i estetycznie. Przez rozległe okna wpada dużo promieni słonecznych odbijanych przez lustra umieszczone na suficie. Swoją drogą, widzieliście się kiedyś z góry podczas jedzenia? Duża ilość światła nie tylko umila czas gościom jak i pozwala rosnąć zjawiskowym ogrodom w słojach, dekorujących każdy stół.
Krewetki w tempurze
Aby zjeść w 100% autentyczne dania trzeba pojechać do danego kraju i tam ich spróbować. Nie wszystkich na to stać, dlatego cieszmy się, że Koreańczyk postanowił przyjechać aż z dalekiego wschodu i uszczknąć chociaż rąbek tajemnicy swojej kultury kulinarnej i stwarza okazję by jej skosztować.
Dalbit – korean fushion & sushi
ul. Szewska 27-27a/1b
wt- pt 10:00 – 21:00, sob-nd 11:00 – 21:00