Rezerwacje na Restaurant Week Silesia zrobione? Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście, gdzie pójść, przychodzimy z pomocą. Wybraliśmy sześć lokali, których menu nas zaintrygowało i które chętnie przetestujemy. Zgodnie z ideą Restaurant Week, spotkajmy się przy stole i wspólnie świętujmy!
Przypomnijmy zasady tej imprezy. Wszystkie restauracje proponują trzy dania (przystawka, danie główne, deser) w stałej cenie 49 zł. Zasady są proste – stolik rezerwujecie przez stronę internetową tutaj.Wybieracie na ile osób i na którą godzinę ma być przygotowana kolacja.
Potem pozostaje już tylko wybór menu – każda restauracja tworzy dwie wersje posiłku, zwykle jedna z nich to opcja wegetariańska. A gdzie my się wybieramy?
Takie właśnie dania serwuje Słowianka. Klasa.
#1 Słowianka. Kiedy tylko zobaczyliśmy listę lokali biorących udział w Restaurant Week Silesia wiedzieliśmy, że to będzie nasz pierwszy strzał. Zachwycili nas kolacją degustacyjną – jeśli chcecie wiedzieć w jakim daniu zaserwowali nam mrówki zerknijcie tu. Słowianka stawia na lokalny produkt i kreatywność w jego wykorzystaniu. A w menu znajdziecie barszcz z wędzonymi ślimakami, sernik z borowikiem czy kaczkę z kasztanami.
Słowianka, ul. Zwardońska 141, Bielsko-Biała
#2 Królestwo. Orient zawsze nam w duży grał, dlatego do Królestwa pójść musimy. Popularność tego miejsca sprawiła, że ostatnio musieli dołożyć nową pulę dwuosobowych stolików (bo tak szybko się skończyły na stronie Restaurant Week). W menu m.in. pad thai, kleisty ryż z mango, tajska zupa kokosowa i wietnamskie ciasteczka karmelowo – orzechowe.
Królestwo, Rondo Generała Jerzego Ziętka 1, Katowice
#3 Okonomiyaki Yo! Wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Katowic. Robią oryginalne okonomiyaki według receptur z Hiroszimy. Jeśli jeszcze nie odważyliście spróbować tego cuda, może to właściwa okazja? W festiwalowym menu jest bowiem i on, naleśnik z winem mirin, płatkami suszonego tuńczyka bonito, makaronem, kapustą, jajkiem i japońskim majonezem. Oprócz tego m.in. kimchi i czekoladowe kulki z fasolką adzuki.
Okonomiyaki Yo!, ul. Francuska 1a/róg Starowiejskiej, Katowice
A w Umami takie rzeczy… ;) Źródło: Facebook Umami
#4 Kameralna. Ta restauracja ostatnio przeszła duże zmiany. Zmieniono nie tylko wnętrze, ale i menu. Tym bardziej jesteśmy ciekawi, jak wypadną festiwalowe dania. Kameralna stawia na tradycje regionu i prostą, domową kuchnię. Dlatego podczas Restaurant Week spróbujemy tu barszczu na domowym zakwasie, kaczki z kopytkami i dyniowych racuchów.
Kameralna, ul. Piechurów 3, Pszczyna
#5 Kołdun i Kluska. Kuchnia litewska spotyka się tu ze śląska, a kołduny przybijają piątkę kluskom. Z tego mariażu rodzą się ciekawe dania, a że lokal pojawił się w Tychach niedawno, warto sprawdzić, jak karmią. Na Restaurant Week przygotowali pieroga z krupniokiem, roladę z dzika czy gorące śliwki z brandy pod kruszonką.
Kołdun i Kluska, ul. Wejchertów 20, Tychy
#6 Umami. Nazwa tego lokalu mówi sama za siebie. Chcecie poczuć słynny japoński piąty smak? Może warto zajrzeć podczas tej edycji do restauracji w Pyskowicach. Coś nam mówi, że sernik z fetą i białą czekoladą, podgrzybkowy krem czy polędwiczka z makaronem udon i kurkami zawojują Wasze serca.
Umami, ul. Sikorskiego 46, Pyskowice
Widzimy się przy stole? ;)